Realia pracy psychologa w polskiej szkole

Obecnie około 50% uczniów i uczennic polskich szkół nie ma dostępu do pomocy psychologicznej w placówce oświatowej, gdyż brakuje psychologów zatrudnionych na etacie.

Według badań przeprowadzonych w 2019 roku w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Lubatowej1, jedna piąta uczniów uważa, że spotyka się z przykrościami wyrządzanymi przez swoich rówieśników w ich kierunku. Prawie połowa badanych przyznała, że niektóre sytuacje szkolne wywołują u nich silny stres. Aż 49% zaznaczyło, że w przeszłości byli ośmieszani lub poniżani na tle innych uczniów. Według badań Ministerstwa Zdrowia przeprowadzonych w latach 2016-20202, występowanie depresji w populacji młodzieży może dotyczyć nawet od 4-8% do 20% badanych, a co roku nawet setka dzieci odbiera sobie życie. Replikacji tych wyników można doszukiwać się w wielu raportach. Między innymi Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Fundacji na rzecz Praw Ucznia, Narodowego Funduszu Zdrowia czy Światowej Organizacji Zdrowia.

W obliczu tak wielu problemów, z jakimi zmagają się uczniowie polskich szkół, obecność psychologa i możliwość uzyskania pomocy psychologicznej powinno stać się niezbywalnym prawem ucznia, z którego w każdej chwili mógłby skorzystać. Niestety, nie wszyscy mają taką możliwość. Realia pracy psychologa w szkole są jeszcze bardzo dalekie od tych, zakładanych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z 9 sierpnia 2017 r.3

Jak wygląda praca psychologa szkolnego? A raczej nauczyciela-psychologa? Oto kilka faktów:

  • Aby zostać psychologiem szkolnym należy ukończyć jednolite studia magisterskie lub w systemie bolońskim (licencjackie + magisterskie) na kierunku psychologia i ukończyć (lub być w trakcie) dodatkowo odpowiedni kurs – przygotowania pedagogicznego, co reguluje ustawa4.
  • Każdy psycholog w szkole (w ogóle w oświacie) zatrudniony jest na stanowisku nauczyciel – psycholog. Rozpoczynając pracę w szkole, otrzymuje tytuł stażysty i pnie się po szczeblach drabiny awansu zawodowego nauczyciela.
  • Pełen etat wynikający z Karty Nauczyciela5 nie może przekraczać wymiaru 22 godzin tygodniowo, ale bardzo często jest to wymiar niepełny (np. 6/22)!
  • Z raportu z 2016 roku wynika, że na jednego psychologa w polskiej szkole przypadało prawie 1 7396 uczniów, co obrazuje, z jak dużym wyzwaniem zmaga się on w swojej pracy.
  • Jedna czwarta specjalistów pracujących w polskich szkołach miesięcznie za swoją pracę otrzymuje kwotę poniżej 3010 zł brutto!
  • W szkołach uczniowie dalej „straszeni” są przez rówieśników i nauczycieli psychologiem. Jest on przez to postrzegany jako sprzymierzeniec nauczycieli, a nie osoba, która może pomóc (stygmatyzacja pomocy psychologicznej).
  • Praca psychologa szkolnego jest bardzo wymagająca i obciążająca ze względu na jej charakter. Praca z 3 grupami: dziećmi/młodzieżą, nauczycielami i rodzicami oraz z problemami różnych kategorii. Problemy szkolne (kłopoty w nauce, trudności związane z funkcjonowaniem w grupie rówieśniczej, relacjami z kolegami czy nauczycielami). Kłopoty wychowawcze pojawiające się w domu lub zgłaszane przez nauczycieli. Trudności związane z sytuacją rodzinną, dla dziecka czasami traumatyczną, taką jak np.: rozwód rodziców.
  • Bardzo często warunki w szkole są niewystarczające, aby zapewnić uczniom swobodę w korzystaniu z pomocy psychologa. Stanowi to również problem dla samego psychologa, np. brak odpowiednio wyposażonego gabinetu psychologiczno-pedagogicznego.

Mimo wielu utrudnień i niedogodności – psycholog szkolny jest niezbędną osobą w placówce edukacyjnej. Z jakich powodów tak uważamy? 

  • Podnosi poziom udzielanej profesjonalnej pomocy psychologicznej ze względu na szeroki zasób wiedzy i umiejętności. 
  • Psycholog szkolny wykwalifikowany w diagnozie psychologicznej posiada niezbędne kompetencje do przeprowadzania różnorodnych testów psychologicznych i wydawania opinii. 
  • Może pomóc w rozmowach prowadzonych przez wychowawców/nauczycieli z uczniami i ich rodzicami. 
  • Może zorganizować zajęcia/warsztaty/szkolenia, np. z profilaktyki uzależnień, rozwiązywania konfliktów, treningu asertywności czy dbania o własne zdrowie psychiczne.
  • Uczniowie mogą chętniej udawać się na rozmowy do psychologa, ponieważ jest on zawodem zaufania publicznego oraz obejmuje go m.in. tajemnica zawodowa (szczegóły zostały umówione w osobnym artykule: „Pierwsza wizyta u psychologa — zgoda, kontrakt, tajemnica zawodowa”). 
  • Psycholog szkolny jest w stanie lepiej dostrzec niepokojące objawy bądź zwrócić szczególną uwagę na pewne zachowania i postawy uczniów. To pozwala na szybsze rozeznanie w sytuacji i sprawniejszą interwencję. 
  • Obecność psychologa w szkole jest bardzo pomocna. Zwłaszcza dla uczniów, którzy mogą mieć trudności w dostępie do pomocy z powodów logistycznych czy finansowych.
  • Najważniejsze: jest ogromnym wsparciem dla uczniów – nie tylko w aspekcie kompetencji i informacji – ale przede wszystkim emocjonalnym. 

Po więcej informacji związanych z rolą i zadaniami psychologa w szkole zapraszamy do zapoznania się z rozporządzeniami Ministra Edukacji Narodowej:

  • z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach
  • z dnia 3 sierpnia 2018 r. w sprawie wykazu zajęć prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz przez nauczycieli poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz nauczycieli: pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów pedagogicznych i doradców zawodowych.

Joanna Kownacka,

Oliwia Kinga Lewandowska

1Raport na podstawie przeprowadzonego badania „Relacje rówieśnicze w klasie i szkole, czyli relacje, które pomagają lub przeszkadzają w nauce”

2Program polityki zdrowotnej Ministra Zdrowia: Program zapobiegania depresji w Polsce na lata 2016 – 2020

3Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach

4Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 marca 2009 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli

5Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela

6Przeciwdziałanie Zaburzeniom Psychicznym u Dzieci i Młodzieży – raport z kontroli Najwyżej Izby Kontroli

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Related Articles

To nie dżuma, to ideologia.

To nie dżuma, to ideologia.

Ponadczasowość ,,Dżumy” i geniusz Alberta Camus zazwyczaj rozpatrujemy w kontekście współczesnej nam pandemii. Zadziwiające podobieństwo wydarzeń uderza w nas i naszą percepcję rzeczywistości. Albert Camus przecież nieprzypadkowo umieścił swoją powieść w bliżej niesprecyzowanym punkcie w czasoprzestrzeni. On wiedział, że to się wydarzy. To nasza świadomość została uśpiona.

czytaj dalej
Życie nie tak słodkie — o zmaganiach osób chorych na cukrzycę

Życie nie tak słodkie — o zmaganiach osób chorych na cukrzycę

Cukrzyca – choroba, która nie tylko wpływa na ciało, ale także na umysł i serce. To codzienne wyzwanie, któremu niektórzy z nas muszą stawiać czoła z odwagą i determinacją. Zazwyczaj cukrzycę poznajemy głównie od strony medycznej, skupiając się na profilaktyce i konieczności rutynowych badań. W efekcie wyobrażenie życia osoby chorej często sprowadzamy do regularnego monitorowania poziomu cukru we krwi i licznych wyrzeczeń. Dziś spojrzymy na ten temat z nieco innej perspektywy. Przyjrzymy się wyzwaniom, możliwościom i innym aspektom, które dowodzą, że cukrzyca nie jest i nigdy nie będzie czymś, co definiuje nas jako ludzi.

czytaj dalej
W pogoni za ideałem … który nie istnieje!

W pogoni za ideałem … który nie istnieje!

Żyjemy w czasach szybkich zmian, możemy je zobaczyć na każdym kroku. Coś, co dzisiaj jest już normą, jeszcze kilka lat temu mogło być tabu — wiwat życie w Polsce, ale już was uspokajam — nie tylko tu świat szybko ewoluuje. Często trafiam na shortsy na Faceboku i YouTubie o przemijaniu, a dokładniej o standardach piękna i modzie, mimo że ja nie należę do tych „modnych”. Oglądając je, możemy mieć wrażenie, że odkąd istnieje „showbiznes” na czele z Hollywood to nasze życie jest ukierunkowane w pewien sposób. Dlaczego tak uważam i dlaczego mnie to tak bardzo boli?

czytaj dalej